Znalazłam zdjęcie takich serniczków na pinterescie i się w nich zakochałam. Czasami tak mam jak coś zobaczę to muszę koniecznie to upiec. W tym wypadku właśnie tak było. Te serniczki pokochało wiele osób, ponieważ na wakacje pracowałam w Anglii w kawiarence i raz je upiekłam. Nie skończyło się na tym jednym razie, cena za jeden serniczek była całkiem mocno wygórowana, ale to nie zmienia faktu, że codziennie sprzedawały się wszystkie.
Składniki na 12 mini serniczków:
- 24 ciasteczka Oreo (mogą być to jakiekolwiek ciasteczka)
- 500 gram zmielonego twarogu
- 1/2 szklanki cukru
- 1 jajko
- 1 łyżka mąki
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
Piekarnik nagrzać do 180°C. Formę na muffinki wyłożyć papilotkami, na dno każdej położyć jedno ciasteczko. Resztę ciasteczek (12) pokruszyć w reklamówce na drobno i do każdej papilotki wsypać ok. łyżkę i lekko powgniatać, aby całe dno było zakryte.
Twaróg, mąkę, cukier, ekstrakt i jajko wymieszać w misce. Ponakładać masę na ciasteczka do samego czubka papilotek.
Włożyć do piekarnika I OD RAZU ZMNIEJSZYĆ TEMPERATURĘ DO 130°C, piec 25 minut.
Ostudzić nasze serniczki i dopiero wtedy obierać je z papilotek :).
PS. Najlepiej piec je w formach silikonowych.
Smacznego !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz