wtorek, 2 lutego 2016
Kule energetyczne z daktylami
Takie kulki mogą uratować nas w momencie kiedy zaśpimy, nie mamy czasu na II-gie śniadanie, mamy ochotę na coś słodkiego, ale jesteśmy na diecie lub chcemy zjeść coś zdrowego. Sama wiem, jak to jest jak człowiek ogranicza słodycze jak może, ale nadchodzi w końcu ten dzień, że kuchnie odwiedzamy 3 razy w ciągu 5 minut szukając "czegoś". Kiedy tak szukałam tego "czegoś" zrobiłam właśnie te kulki. Czasowo zajęło mi to ok 10 minut (z wcześniejszym namoczeniem daktyli).
Składniki na 12 kulek:
- 1 szkl. namoczonych, odsączonych daktyli (daktyle moczyć ok 30 min)
- 1 i 1/2 szkl. płatków owsianych górskich
- 2 łyżki masła orzechowego
- 20g gorzkiej czekolady
Dodatkowo:
- amarantus ekspandowany
Wszystkie składniki zblendować, można na koniec dorzucić garść orzeszków ziemnych i jeszcze raz chwilkę blendować. Konsystencja musi być w miarę sztywna, tak aby można było wziąć kawałek masy i uformować z niej kulkę. Jeśli będzie za mało sztywna, należy dorzucić trochę płatków owsianych.
Uformować kulki o wielkości orzecha włoskiego.
Ja na koniec obtoczyłam je jeszcze w amarantusie ekspandowanym, dla lepszego efektu.
Przechowywać do tygodnia w zamkniętym opakowaniu w lodówce.
Smaczneg !
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Pyszne kule mocy:)
OdpowiedzUsuńKule mocy są the best! Zawsze chcę wstawić u siebie na bloga, ale po zrobieniu za szybko znikają heh ;)
OdpowiedzUsuńhttp://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/
Fajniutkie są te kule :)
OdpowiedzUsuń