Jedna z tych rzeczy, na którą samo patrzenie leci ślinka. Nigdy wcześniej nie robiłam, ale przepis jest dziecinnie prosty! DOSŁOWNIE, na moich ostatnich warsztatach kulinarnych robiłam go z dziećmi w wieku 8-10 lat. Jeśli dzieciaki sobie poradziły, to każdy da radę. Czekoladowa rozkosz wypływająca z ciasta podana na ciepło nie ma sobie równych. Przepis jest bardzo efektywny i bardzo mało wymagający.
Składniki na 4 szt.:
-100 g gorzkiej czekolady
-50 g masła + do posmarowania foremek-2 jajka-4 łyżki cukru-szczypta soli-1 łyżka mąki + do posypania foremek
Piekarnik nagrzać do 200 st.C.
Cztery foremki żaroodporne wysmarować masłem i obsypać mąką - nadmiar mąki wysypać.
Foremki można postawić na blaszce.
Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej z masłem.
Jajka, cukier i sól zmiksować w misce mikserem lub rózgą, nie za długo tylko do połączenia składników.
Do masy dodać mąkę i wymieszać, na sam koniec dodać rozpuszczoną czekoladę z masłem małym strumieniem, starając się w tym czasie mieszać masę. Również wymieszać tylko do połączenia się składników.
Masę przelać do foremek i piec przez 8-9 minut. Boki się zetną lecz środek pozostanie płynny.
Po wyjęciu odczekac 1-2 minuty, przejechać nożem po brzegach foremek i przełożyć na tależ.
Podawać od razu po przygotowaniu z lodami, owocami lub cukrem pudrem.
SMACZNEGO !
Wow, cudowny deser! *.*
OdpowiedzUsuńTaki deser musi być rozpustnie pyszny! :)
Jest cudowny ! :)
Usuń