poniedziałek, 15 października 2012

Lody Oreo


Szczerze się przyznam że nieczęsto zdarza się dzień w którym nie jem lodów. Z Moją kochaną A. mamy swoją ulubioną kawiarnio-lodziarnie i tam spędzamy dużo naszego czasu. Tym razem nie są to lody robione od początku do końca przeze mnie, ale będą też takie. Te można nazwać "lody po najprostszej linij oporu".

Ciekawostka:

Dzięki temu, że lody są zimne samo ich jedzenie pozwala spalać część kalorii, które zawierają. Organizm potrzebuje energii, aby rozgrzać się z powrotem do standardowej temperatury.

Składniki:

- opakowanie lodów waniliowych
- 400 gram Oreo
- 5 ciasteczek typu HIT

Ciasteczka włożyć do grubszej torebki, pokruszyć, najlepiej waląc wałkiem do ciasta.
Lody przełożyć do wyższej miski, poczekać aż lekko zmiękną, wsypać ciasteczka i zmiksować mikserem. 
Już teraz wiecie dlaczego "po najprostszej linij oporu".

Smacznego!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz